28 grudnia 2015

PO ŚWIĘTACH











Święta, święta i po świętach. Czas na spalanie kalorii. Długi spacer po parku też się liczy ;)
Jak tam u Was wygląda gubienie kilogramów ? 

24 grudnia 2015

WESOŁYCH ŚWIĄT

Życzymy Wam rodzinnej atmosfery, życia pełną parą, radości i mnóstwo miłości. 
Dużo słońca, bo śnieg do niczego nie jest Wam potrzebny ;)

18 grudnia 2015

DO YOU PLAY WITH ME ?













W długie, deszczowe, jesienne wieczory nie nudzimy się. Oprócz codziennej nauki cyferek i literek, znajdujemy też czas na wspólne gry i zabawę. Królują u nas monopoly junior, jenga, a ostatnio bierki i domino.
W co gracie wieczorami ze swoimi dziećmi ?

8 grudnia 2015

OREO







Nie jesteśmy fanami ciastek Oreo, tych z paczki oczywiście. Wręcz ich nie lubimy. Ed nawet ich jeszcze nie próbował, bynajmniej my o tym nie wiemy ;)
Proponujemy Wam dużo zdrowszy przepis bez spulchniaczy i emulgatorów.


DOMOWE OREO

Ciasto:
1,5 szklanki mąki amarantusowej
0,5 szklanki brązowego cukru pudru 
szczypta soli
1 ziarenko kardamonu rozgniecionego w moździerzu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 pełne łyżki karobu
3 żółtka
180 g miękkiego masła

Krem:
6 łyżek oleju kokosowego
4 łyżki syropu z agawy
laska wanilii lub 2-3 krople ekstraktu waniliowego
250 dag wiórek kokosowych


Ze wszystkich składników zagniatamy elastyczne ciasto. Wałkujemy je na placek grubości ok. 0,3 mm. Kieliszkiem lub foremką wykrajamy kółka i przekładamy je na wyłożoną papierem blachę. Na każdym ciastku możemy wycisnąć ozdobny wzór. Ciasteczka pieczemy w temperaturze 180 stopni C. przez ok. 18-20 minut. Po upieczeniu odkładamy ciasteczka na kratkę do całkowitego ostygnięcia.
Wiórki, syrop, olej kokosowy i esencję miksujemy na gładką masę. Z masy robimy kulki i układamy je na ciasteczko, lekko spłaszczając. Przykrywamy drugim ciastkiem. Uwaga ciastka są bardzo delikatne. 
Smacznego !!

4 grudnia 2015

ANIOŁ I DIABEŁ

Kto z Was był grzeczny w tym roku ? 
Kto czeka na prezent ? Kto to dostanie rózgę ?

1 grudnia 2015

PUNK Z MIASTA MEKSYK













W MWW mieliśmy okazję zobaczyć i posłuchać części powstającego dokumentu autorstwa dwójki artystów z Meksyku: Dr Lakra i Laureana Toledo. Dokument dotyczy kształtowania się Punka w mieście Meksyk. 
Artyści zebrali fotografie, plakaty, ulotki, czasopisma, winyle i kasety, które niegdyś wypełniały alejki targu El Tianguis del Chopo. Pokazują jaki wpływ na meksykańską kulturę punkową miała sytuacja społeczno-ekonomiczna kraju. Można dostrzec różnice w subkulturze, pomiędzy Starym Kontynentem, a Ameryką Południową. Jest bardziej szorstko i surowo.
Kto nie był, ten gapa. Wystawa już zamknięta.