Od dłuższego czasu szukaliśmy takiego miejsca. Blisko Wrocławia. Z dala od cywilizacji, najlepiej w lesie. Dom, w którym czujesz się jak u siebie. Dom pod skałą.
Zaplanowaliśmy szczegółowo co będziemy robić, czyli najlepiej nic ;) Z trzech dni, które tutaj spędziliśmy, przez dwa przebywaliśmy w domu i na tarasie. Gotowaliśmy, piekliśmy ciasto, nadrabialiśmy zaległości w czytaniu, graliśmy w planszówki, wygłupialiśmy się z chłopakami i cały czas słuchaliśmy muzyki. Solidny reset głowy.
Trzeciego dnia poszliśmy na długi spacer do lasu. Tutaj wystarczy zejść z tarasu i już znajdujesz się wśród zieleni, na kilkukilometrowej trasie trekingowej. Idealnie.
Jak lubicie, kiedy budzi Was śpiew ptaków, szum lasu, kochacie treking, jazdę na rowerze górskim i chcecie przefiltrować przez płuca mnóstwo świeżego powietrza, to miejsce jest właśnie dla Was.
Super domek! Myślałaś może nad budową tarasu ze ścianek aluminiowych?
OdpowiedzUsuń