30 czerwca 2015

MAGDALENKI















Małe francuskie ciastko o charakterystycznym muszelkowatym kształcie, który uzyskuje się dzięki pieczeniu w specjalnych foremkach. Przepisów na magdalenki jest bardzo dużo. Poniżej przedstawiamy przepis, z którego korzystamy. Po ugryzieniu ciastko rozpływa się w buzi i chcesz zjeść następną. Mniam ....

Madeleines à l’ancienne, czyli tradycyjne francuskie magdalenki (24 sztuki)

4 duże jaja wiejskie
100 g drobnego brązowego cukru
230 g mąki orkiszowej
150 g roztopionego masła
skórka starta z 1 cytryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki syropu klonowego
4 łyżki herbaty yerba mate
1 laska wanilii lub 1 łyżka esencji waniliowej
szczypta soli

Wsyp herbatę do jednorazowego, papierowego filtra lub zawiń w "torebce" z podwójnie złożonej gazy. Włóż do rondelka, dodaj masło i podgrzewaj na małym ogniu, aż masło się roztopi.
Zdejmij z ognia, odstaw na 10 minut, następnie usuń herbatę wyciskając napar.
Do miski przesiej mąkę z proszkiem do pieczenia. W drugiej misce utrzyj jajka z cukrem na jednolitą, puszysta masę. Dodaj miód, wanilię i skórkę z cytryny, ubijaj jeszcze przez minutę.
Delikatnie dodaj suche składniki do masy jajecznej i delikatnie wymieszaj za pomocą szpatułki. Dodaj masło (oraz drobinki herbaty) i wymieszaj.
Formę do magdalenek nasmaruj masłem wypełnij zagłębienia ciastem i wyrównaj na wierzchu.
Wstaw blachę do lodówki na 1-2 h do schłodzenia.
Nagrzej piekarnik do 200 stopni Celsjusza. Wstaw blachę z ciastem i piecz przez 10 minut, aż magdalenki urosną i się przyrumienią. Odstaw do ostudzenia, wyjmij ciastka z blachy.

Smacznego !!

24 czerwca 2015

W POSZUKIWANIU PANA G.



















"Podjechał pod magiczne miejsce. Wielki napis nad ścianie: Liberia Espanola dał mu pewność, że to tu. Był zmęczony, ale przebył zbyt długą drogę, aby się teraz poddać. Wszedł do środka. Zapach zadrukowanego papieru, zmielonej kawy, świeżych owoców i przepięknych kolorów odurzył go na chwilę. Do znalezienia tego, po co przybył wymagało trzeźwego myślenia. Rozpoczął więc poszukiwania. Nie tkwił w tym sam. Dwie najbliższe osoby jego sercu towarzyszyły mu. „Na pewno mi pomogą” - pomyślał. 
Początkowe poszukiwania nie zapewniły mu sukcesu. Może ten spokój, bijący z tego miejsca uśpiły jego czujność. Postanowił odpocząć.  
Po krótkiej regeneracji, wypiciu szklanki zmiksowanych owoców, wrócił do poszukiwań. Eksploracja półek nie trwała długo. Pan G. odnalazł się. 
Spokojny usiadł wygodnie, by po raz kolejny wysłuchać tej przepięknej historii. Tym razem Pan G. wrócił z nim do domu."


18 czerwca 2015

MAŁE WRO



















Odbywający się co dwa lata, największy w Polsce międzynarodowy przegląd sztuki współczesnej – Biennale WRO, trwa od 13 maja pod hasłem Test Exposure. Zaprezentowane zostały tutaj  dzieła tworzone współczesnymi środkami kreacji i komunikacji, po raz kolejny zmieniając Wrocław w "polską stolicę sztuki mediów". WRO jest członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Biennale Sztuki – International Biennial Association, organizacji zrzeszającej najważniejsze światowe biennale sztuki współczesnej.
Odwiedziliśmy wystawę. Otrzymaliśmy specjalny przewodnik dla dzieci. Zatrzymywaliśmy się przy każdej pracy, która ciekawiła Edka i czytaliśmy jak powstawała, kto i jak to stworzył. Najciekawsze były prace związane z ruchem i muzyką. Ogólnie cała wystawa dla dziecka może nie być prosta w odbiorze. Nas Edek zaskoczył swoim spojrzeniem i bardzo ciekawymi pytaniami odnośnie oglądanego obrazu.
Możecie pooglądać i podotykać za free do 30 czerwca.