Pierwszy raz do tego miasta zawitaliśmy jakiś czas temu za sprawą bloga, ale pewnie już o tym pisaliśmy. Od tamtego czasu Poznań bardzo się zmienił. Dla nas na duży plus. Cudownie odrestaurowane kamienice, pojawiło się wiele pięknych miejsc, restauracji z pysznym jedzeniem czy też kawiarni ze świetną kawą. Poznań nie ma także sobie równych pod względem ilości miejsc z jedzeniem bezglutenowym. Raj dla Edwarda.
Tym razem zabraliśmy ze sobą rowery, aby swobodnie i szybko poruszać się po mieście. Aby spalać kalorie, bo tym razem także pizza bezglutenowa była jednym z ważniejszych celów, ale nie tylko...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvmHygCRes5O2pyxe23bUPSzVlYstwJkLk9KxZliM_VX5qbczRnJEXcthkeSoLc3eak8W2jBnYx3SMU8HOy8EWgMmBlucfIwndz5P4e6j5KZBO9u0vUzUzYOsIq3q6lUQIS_vRAhps0yY/s16000/Poznan%25CC%2581+1.jpg)
Piękne kamienice na zewnątrz...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-50JAWNt4VfupShPQ6aLCXUHJUudLHeV_sBgKwLKqnvRpoJ9uZGy4BfSgzf_DRr4-XkteiTOPNcwPtZNvXwYpHo1PTn19WyM5KPXo2ID4bu9ddYr58KL_qfjfPBNevAkFSC-nHmYPasY/s16000/Poznan%25CC%2581+2.jpg)
i piękne wewnątrz.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixCE-MangspTnd_rTIMmUWNGgA_YbpnEcpsyjluyeWjAGcAscrJTqu4mrV9fUdWmzCDvOuN8SeZ_UEY2wzorawmJbTh7UNzfEvjS_mCqeIPAJHJugbOaVvBMGTnVWNk5Uszh9rWyHfZEQ/s16000/Poznan%25CC%2581+3.jpg)
Beton kontra klasyczne piękno.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKIV9sCTpjs7nCaJpqB9rEIrus-T5DNu2rGPTizKomSmCl9HdGYS_F92oVeyMBbO5RIbw5WhxXGlzZ3_ULN2_7u5cLd5LUlxQ_6kaRKcH4U_FKe2Y8bka88vvhhkGvouR-cmVX14Ay-Qw/s16000/Poznan%25CC%2581+4.jpg)
Brzydko, ale ciekawie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhczrNidiFsItWD-3h7OAVdYugtdhRq5hP7XQuSpMeYFkqEsnKabWN_QIxegmZ0Rgslfws-nQDkLTEVPDcIOex9HTeRoMqxGbvrHF-XD3cBnk3Gjqp3H2MDTPvAC2TDGxdlQTG4HRqLgb0/s16000/Poznan%25CC%2581+5.jpg)
Edward, Mały Książę i Pani na rowerze.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh79Of7quvB3VvTQddRnAIXbgQxlMnQ8sc00Db31ZcTvC2TrC2xaW771J588bAbmWqG9-vU6-swiQcOf6ZbAejjVPEHAtw2uumea-NQizUGlNPDQZipAAmPejAmlDNxEQqejLSJNiI9Ep8/s16000/Poznan%25CC%2581+6.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4NdWJ5aXPpPfNHfopjhRJcX0NMwTP30pw6dAScdOo5YAV8vZj-JtHUCXQMTu9IDLdRL3ExMs2ANRqEaxKHyHLMuY3xdqVwsIHOBw1v-wUvplEQO14sit-ZMSWTmnBUCOVmhp5Z4N-5fI/s16000/Poznan%25CC%2581+7.jpg)
Wiadomo, Kawa.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIk_p2ig2BVHF7qywirFGJSZWx6qfOvsb4DjxiXFQ3i_m9i7N3Mpl7isylfZmlhK6yCrsWvTcZuo-qzrb2mHybrpwYHWj6_-qiCL5RtR5Ju2K_JLvmMm6wUP1EAkIqizAn-C_BvOg3838/s16000/Poznan%25CC%2581+8.jpg)
Tutaj też kawiarnia, ale i księgarnia. Idealne połączenie!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-ILc2qt46cM-0tS8JgSgUC0TZJ5eJvju7jrhlyeS3RjTnKFvBXOkLMQ_C1NInBTLWucv4Nywk-vFHQAJ0lsAi3Za-i9w1sv6LbRqDJiwX8EHrQTsh0LitVm1vSRY9w12r0kDWB4M1ZCQ/s16000/Poznan%25CC%2581+9.jpg)
Miłość.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5s1AXLgFSNUruN5bbFrk05KBV3sZbUHjVGUeMCM6UZ6Kw-sZFsVA2M-HHd55lK4jAOLiU4dpIizFHyYvVjLr_39QIwbT2r2l6NHJZCKc1W1-XAntj-U6yRj432HE2JuIGFIGEG7MeYNc/s16000/Poznan%25CC%2581+10.jpg)
Lody szybko się rozpływały :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxPS2ReU5jj3PnjOLnZl-kRNp2RD9aCEpkQJaullCgKeSEJtbIicOPQZTWnutIuh2pcEcAlwiv_I04KFAfZFpguRK54Kzcf383ypAWRUwRo4_dS0JRNFUfCXzNtn6wzZWNZwUsXctP5nI/s16000/Poznan%25CC%2581+11.jpg)
Malta. Pierwszy raz tam trafiliśmy. Jak to się stało?
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzXIwgNxzmxis1e6J13LlCVkIc66HiHe1ljzrFt97_EEuFAyTn48nHE8ecK0UtqCUDdhEbYmM1HWLNwTJWHU9njE8YkRHupx-9ZRnQMqGolexn_oBcxF1BknYJj8YVkicCvpLYQ1YbLaI/s16000/Poznan%25CC%2581+12.jpg)
Jeszcze street art.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZ4rObsGAcsWMRAP7FzScgsFYht7E7Zki5hreqUE0SGFpyNtUkzt3tTyW6AEs7kDVYsN53Xnu3D9OWVx-nEN00OGsBgats-0JPeuxGXkwOwVvmYDbSNDwpZLufIwCipyUVKtU0iF1MNYc/s16000/Poznan%25CC%2581+13.jpg)
26 st. C o zachodzie. Ech, wspomnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz