13 października 2014

FREGATA

























Wybraliśmy się na mały wyjazd rodzinny.  Nasza trójka, Asia, Andrzej, ich mała 2 miesięczna córeczka oraz nasi rodzice. Miejsce znalezione i zaakceptowane zostało przez wszystkich - pensjonat Fregata
Budynek z zewnątrz na razie nie zachwyca (po rozmowie z właścicielami okazało się, że są w trakcie dużych zmian: elewacja, taras, dach itd.), ale  po wejściu do środka wiedzieliśmy już, że będziemy czuć się tutaj super. Jest magicznie. 
Miejsce jakie zostało tu stworzone spowodowało, że czuliśmy się tutaj jak u siebie. Jest przytulnie i przyjaźnie. Połączenie nowoczesnego stylu z vintage jest jak najbardziej na miejscu. Wszystko do siebie idealnie pasuje.
Bar oferuje pyszną kawę, plus domowe ciasta. Sporo win do wyboru, oraz nieznane nam regionalne piwa niemieckie.
Młody kucharz Maks przyrządza przepyszne dania. Kuchnia godna polecenia.
Miejsce to, na pewno wpisało się na naszą listę weekendowych wypadów.

5 komentarzy:

  1. Było super :) dziękujemy za fajowy długi weekend, pozdrowienia dla urlopowiczów ;) Zapomnieliście o kimś... a Groszek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak Asiu zapomniałam o Groszku, który też się z nami świetnie bawił 😉

      Usuń
  2. Nas także zachwyciła Fregata, wewnatrz miło, przytulnie i tak jakoś..... swojsko! Polecam to miejsce ludziom spragnionym spokoju, piękna......... :) Rodzinka spod Głogowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga piekne miejsce! pozdrawiam cieplo i czekam na relacje z urlopu;)

    OdpowiedzUsuń