15 kwietnia 2015

PROJEKT: ROWER


Pisaliśmy już Wam, że Edek w sobotę wsiadł na rower i bardzo szybko nauczył się pedałować. Próba zakupu używanego roweru na pchlim targu nie powiodła się. W tą samą niedzielę odwiedziliśmy przyjaciół, którzy piszą bloga 3mamcukier. Tata Zuzi zapytał się, czy mamy znajomych, którym można by było sprezentować różowy rower dla dziewczynki. Bez chwili wahania i bez informowania Edka, schowałem rower do bagażnika. Zamierzam wypicować Edkowi jego przyszłą brykę. Już niedługo zobaczycie efekty mojej pracy.

7 komentarzy:

  1. Czekam z niecierpliwością :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł! Już nie mogę doczekać się efektu końcowego! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też :) Już mamy pomalowany. Jutro będę składał.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Nadal lubi ;), ale rowerek z księżniczkami to nie jego typ :)

      Usuń
  4. tuptam ze zniecierpliwienia na efekt końcowy "odpicowania"...
    coś mi podpowiada, że będzie to fura jak marzenie :)

    OdpowiedzUsuń